Pamiętacie jak opisywałam "Felka i Tolę"? Na ferie wypożyczyłam z biblioteki "Do zobaczenia Felku i Tolu". To kolejna część ich przygód. Pip znajduje sobie dziewczynę. Jego dziewczyna nazywa się Ko i uciekła z kurnika bo wszyscy się na nią uwzięli i wydziobali jej pióra.. Ko znosi jajko i wysyłają to jajko Heniowi, żeby je wysiedział. Henio chciał wysłać list do Pipa z podziękowaniami za jajko. Ale poczta była zamknięta, więc Henio osobiście zaniósł list. Wtedy Felek i Tola pilnują jajka. Okazuje się, że Ko i Pip wysłali mu to jajko tylko na przypilnowanie. A potem przyjeżdżają po nie i Heniowi jest bardzo smutno. Później Ko wyjaśnia, że zrobili to specjalnie żeby moc do nich przyjechać. Kiedy Henia nie było z jajka wyszedł kurczaczek i powiedział, że nazywa się Jo. Bardzo polubił Felka i Tolę. Jak Ko do nich przyszła razem z Pipem powiedziała, że to jajko należy do niej. Henio miał za mało miejsca w domu i Ko może się przespać tylko jedną noc, więc Tola wymyśliła, że wybudują kurnik na płocie, żeby trochę był u Henia, a trochę u nich, z drzwiami z dwóch stron. W pewnym momencie Jo zauważył, że Felek jest chudy, Tola była na początku zdziwiona, ale potem sobie przypomniała ze Felek był na diecie wiec to możliwe.
Jak zwykle było dużo śmiesznych momentów. Na przykład jak Henio zaadresował list do Pipa:
Książka jest bardzo fajna i chciałabym przeczytać następną część.
Moja Mama ciągle się myli i mówi Tolek i Fela, Felek i Bolek albo Tola i Fela ;D
"Do zobaczenia Felku i Tolu"
Sylvia Vanden Heede
Wydawnictwo Dwie Siostry
Lubię Tolkę i Felkę ;)
OdpowiedzUsuń