Dziś Walentynki, więc opiszę książkę "Zakochani". Zaczyna się jak Ernest ciągle zaczepia Sylwię i to ją denerwuje. Dzieci z przedszkola mówią co one uważają za zakochanie. Mają różne dziwne pomysły.
Ta książka ma piękne ilustracje. Tak właściwie ilustracje są fajniejsze niż tekst. Opowieść jest krótka i zabawna.
"Zakochani"
Rebecca Dautremer (przełożyła Jolanta Sztuczyńska)
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Warszawa 2005
34 strony
Ale Arystyd oznajmił,
że zakochanie czuje się w sercu.
- Chcesz powiedzieć, że boli wtedy serce?
- I ma się gorączkę?
- I opada się z sił?
- Jest się chorym?
Pięknie :) :*
OdpowiedzUsuńDzięki dzięki :D
UsuńRzeczywiście bardzo ładne ilustracje ma ta książka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Mały Pożeraczu!
Gosia
Lilce też się podobają
UsuńJa też Cię pozdrawiam i pozdrów Dzieciaki.
Usuńbardzo ładna książka, musi być bardzo ciekawa C:
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ciekawe ilustracje :-)
OdpowiedzUsuń